GKS strzelił sześć i powiedział sezonowi 2022/2023 cześć!
18.06 rozegrana została ostatnia kolejka Klasy B Keeza Elite gr Sieradz I w sezonie 2022/2023. Drużyna GKS wygrała z Hetmanem Sieradz 6:1 (1:1) choć do przerwy niespodziewanie był remis.
GKS do meczu z Hetmanem przystępował jako drugi najskuteczniejszy zespół w lidze (ex aequo z LKS Piastem II Blaszki), mając na liczniku zdobytych 96 goli, skuteczniejsza była jedynie drużyna KS Rębieskie i to zaledwie o jedną bramkę. Sędziejowiczanie po dwudziestu pięciu meczach mieli 47 pkt i zajmowali 4. pozycję w lidze, bilans bramek wynosił: 96-43, natomiast ich rywale - Hetman Sieradz zamykali ligową tabelę ze zdobyczą 6 pkt i bilansem bramkowym 22-158.
Wszystkie mecze ostatniej - 26 kolejki rozpoczęły się o godzinie 16. Spotkanie GKS - Hetman poprowadził pan Mateusz Rutecki.
Już w pierwszej akcji meczu arbiter odgwizdał rzut karny, do piłki podszedł Paweł Kubiś i pewnym strzałem pokonał bramkarza drużyny gości. Zdobyta bramka rozbudziła apetyt na kolejne gole zawodników GKS, którzy ruszyli do kolejnych ataków, jednak przez następne minuty pomimo wielu ataków piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki Hetmana Sieradz. Goście z upływem czasu zaczęli coraz częściej odgryzać się groźnymi kontrami i zaskakiwać ofensywniej usposobioną tego dnia drużynę GKS. W 24. minucie jedna z kontr okazała się skuteczna i gola na 1:1 zdobył zawodnik Hetmana Brian Czyż. Po straconej bramce gospodarze nadal prowadzili grę, a goście próbowali kontrować jednak żadna z drużyn nie odnalazła drogi do bramki.
Przed startem drugiej połowy trener Pawłowski dokonał aż pięciu zmian, swój udział w meczu zakończyli: Emil Sowiński, Damian Wdowiński, Mikołaj Dłużyński, Dawid Stachera i Karol Szulgan. Weszli do gry: Adrian Urbaniak, Bartosz Frątczak, Dominik Wojna, Przemysław Wojna i Wiktor Szymczak.
Druga połowa rozpoczęła się niemal identycznie jak pierwsza bo od gola dla GKS! Bartosz Frątczak zagrał do Dominika Wojny, a ten umieścił piłkę w siatce.
Druga połowa w wykonaniu GKS wyglądała nieco lepiej w porównaniu do pierwszej, nie przekładało się to jednak na podwyższenie prowadzenia. W 65. minucie górną piłkę do Szymczaka zagrał Kubiś i ten pierwszy musiał się ratować odbiciem jej rękoma za co sędzia Rutecki odgwizdał rzut wolny pośredni, z którego - na szczęście dla GKS nie padł gol na 2:2.
W 70. minucie na boisku pojawił się Marek Lewandowski, który zmienił Macieja Górnego. Ta decyzja trenera Pawłowskiego okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ minutę później sędzia odgwizdał rzut wolny, do piłki ustawionej na około 25. metrze od bramki Hetmana podszedł właśnie Lewandowski i fantastycznym strzałem w okienko nie dał szans bramkarzowi Hetmana, podwyższając prowadzenie GKS na 3:1 oraz studząc nieco ofensywne zapędy zespołu Hetmana. W 79. minucie na 4:1 z drugiego w tym meczu rzutu karnego strzelił Przemek Wojna, bramkarz Hetmana nie zdążył dobrze ustawić się na bramce po straconym golu, a już musiał ponownie wyciągać piłkę z siatki, tym razem gola na 5:1 strzelił wychowanek klubu - 15-letni Bartosz Frątczak, który zanotował również asystę przy bramce na 2:1, po tym golu na boisko wszedł jeszcze Łukasz Bednarek, który zmienił Dawida Pawlaka. W 83. minucie wynik spotkania na 6:1 ustalił, strzelając drugiego gola w tym meczu Przemysław Wojna.
GKS zakończył sezon na 4. miejscu z 50 punktami zdobytymi w 26 meczach.
Do Klasy "A" awansowały zespoły: LKS II Piast Błaszki (56 "oczek" oraz KS Rębieskie 65 pkt).
GKS Sędziejowice - Hetman Sieradz 6:1 (1:1)
Paweł Kubiś 2' - rzut karny, Dominik Wojna 47', Marek Lewandowski 71' - rzut wolny, Przemysław Wojna 79'- rzut karny, 83', Bartosz Frątczak 80' - Brian Czyż 24'
Skład GKS:
Emil Sowiński (46' Wiktor Szymczak) - Sebastian Balcerzak, Maciej Górny (70' Marek Lewandowski), Damian Wdowiński (46' Adrian Urbaniak) - Adrian Sobala, Dawid Pawlak (80' Łukasz Bednarek). Paweł Kubiś. Mikołaj Dłużyński ( 46' Przemysław Wojna), Karol Szulgan (46' Bartosz Frątczak). Dawid Stachera (46' Dominik Wojna)
Rezerwowi: Mikołaj Sagan, Wiktor Błasiak.
Trener: Sylwester Pawłowski
Prezes: Paweł Buczkowski
Komentarze